-
Hasta siempre comandante – gitarzysta w pociągu
Hasta siempre comandante – ciągle słyszę te słowa zaśpiewane w pociągu bez okien. Pociąg z Trynidadu do Valle de los Ingenios człapie się z prędkością wychudzonej szkapy. Prędkość by się przydała. Tylko wiatr może schłodzić zaczynające się właśnie na Kubie lato. Mężczyzna z gitarą wsiadł w Trynidadzie. Zagrał kilka piosenek. Zebrał trochę monet. Zarobił może z 50 CUC-ów. Część pewnie musiał potem odpalić załodze pociągu. Na koniec i tak została mu w kieszeni średnia miesięczna kubańska pensja. Na filmiku gitarzysta gra rzewną historię Che Guevary. Oj lubią go tutaj, ciągle lubią. Z pewnością gdyby tragicznie nie zginął, jego kult nie rozwinął by się tak mocno. Bez wątpienia do wzmocnienia tego kultu przyczyniła się także ta piosenka. Hasta siempre comandante – co właściwie znaczy? Piosenkę skomponował Carlos Pueblo w 1965…
-
Kuba karnawał w Trinidadzie. Autentyczna zabawa
Z Hawany wydostaliśmy się taxi colectivo. Usiadłem obok kierowcy, Franek za mną. Kilka ulic dalej dosiadła się jakaś para. – Skąd jesteście? – zagadałem jak gospodarz na pokładzie taryfy. – Z „ćije” – odpowiedział młody. O kurczę, co to może być? Zebrałem pod czachą do kupy moją skąpą znajomość hiszpańskiego. Aaaa! Z Chile… Parka jechała do Trynidadu na karnawał. Impreza miała trwać podobno kilka dni. Pożałowałem od razu, że zdecydowaliśmy się przed Trynidadem na dwa dni w Playa Boca. Dwa dni później zrzucaliśmy nasze walizki u hosta przy głównej ulicy w Trynidadzie. – Tak, tak karnawał jeszcze trwa, dzisiaj w nocy przejdzie pod naszym domem – zapewniał Bambini. Kuba karnawał w Trinidadzie w połowie roku! Zdziwiłem się trochę, że karnawał trwa pod koniec czerwca. Ale nie będę rozpaczał, gdy nadarza się taka okazja. Okazało się, że cały Trinidad obchodzi…