-
Srđan Aleksić. Tchórz, przemytnik czy bohater?
Wiecie kto to jest Srđan Aleksić? Dla jednych bohater, dla drugich „kukavica” i „švercer” – tchórz i przemytnik. Trebinje, 21 stycznia 1993 rok, trwa wojna domowa w Bośni. Grupa żołnierzy VRS (Wojsko Republiki Serbskiej) legitymuje ludzi na miejscowym targowisku. Tak, na tym samym, gdzie dzisiaj pod platanami można kupić pyszne hercegowińskie przetwory, owoce i sery. Żołnierze podchodzą do muzułmanina Alena Glavovića. Zaczynają się z nim szarpać i próbują gdzieś wyprowadzić. Srđan Aleksić – śmierć Wszystko to widzi jego sąsiad – Srđan Aleksić. Rzuca się na pomoc. Wściekłość żołnierzy skierowana zostaje na młodego mieszkańca Trebinje. Srđan zostaje zatłuczony kolbami karabinów. Umiera sześć dni później, 27 stycznia. Dzisiaj mija 28 rocznica jego śmierci. Sprawcy stanęli przed sądem, dostali po kilka lat więzienia. Dzisiaj są już na wolności. Na ulicy mijają…
-
Bośnia Muzyka kuchnia i dobrzy ludzie – książka gotowa!
Bośnia Muzyka kuchnia i dobrzy ludzie – to rzadka publikacja na polskim rynku wydawniczym poświęcona współczesnej Bośni i Hercegowinie. Nie jestem wielkim pisarzem ani podróżnikiem. Nie jestem też turystą. No może jestem turystą, ale takim poszerzonym (nie chodzi że poszerzonym od nadmiaru ćevapów!). Po prostu bardziej świadomie obserwuję ludzi spotykanych na nieoczywistych drogach i we wioskach oddalonych od typowych turystycznych atrakcji. Smak rakii Podróż to delektowanie się kawą w zwykłych knajpkach, z kafańską muzyką z chińskich głośników, przy ceratowych stolikach i obok palących kolesi, którzy zatrzymali się tutaj tylko na pół godziny w drodze na wyrąb lasu. Zwykli ludzie, zwykłe problemy. To jest piękne. Prostota, walka o chleb na każdy dzień, a nie jakieś tam celebracje z ratą kredytu na mieszkanie w dużym mieście. Piękny jest smak rakii ze śliwek rosnących wcześniej w sadzie obok baru. Dlatego napisałam tę książkę. Żeby utrwalić wspomnienia, ale też aby…
-
Bośnia wojna domowa – ciągle trwa identyfikacja ofiar
Bośnia wojna domowa prawdopodobnie ciągle trwa… Almir Nuhanović, Šefik Nuhanović, Hasan Nuhanović, Selver Piknjač, Fahrija Hrnjić, Ahmed Lokvančić, Salko Beganović, Zahira Karavdić, Hamdo Hasanović, Mirsad Veljković, Emir Bašić i Sejfo Kadrić. Dwunastu mieszkańców Hadžići po 27 latach od śmierci w końcu doczekało się godnego pochówku. Ręce związane kablami Dženaza – ceremonia złożenia zwłok – odbyła się 15 listopada we wsi Donji Hadžići. Uroczystość prowadził Husein efendija Smajić – od pięciu lat zastępca głównego Reis-ul-ulem’a Bośni. Ciała odnaleziono w czerwcu tego roku. Leżały w masowym grobie między osadami Golo Brdo i Lokvice – to na wschód od starej drogi łączącej Sarajewo z Mostarem. Zaraz za tymi miejscowościami wznosi się masyw Igmana. Kawałek dalej, po przecięciu masywu, znajdują się zrujnowane resztki skoczni olimpijskich. Ofiary w chwili śmierci miały…
-
Siewca śmierci sijač smrti i grób serbskiego żołnierza
Siewca śmierci to karabin. W jaki sposób go znalazłem? W 2007 roku jechałem tą drogą w strugach deszczu i z zapadającym zmrokiem z prawej strony samochodu. Na ułamek sekundy mignęła mi sylwetka żołnierza na cmentarzu. Oczywiście pomnik – nie miałem wątpliwości. Wtedy wydawało mi się, że w ręku trzymał pepeszę. W tym roku sprawdziłem – to nie sowiecki produkt sowieckich fabryk zbrojeniowych. To „sijač smrti”, czyli siewca śmierci, jak potocznie nazywano jugosłowiańską Zastawę M84 (LINK). Cmentarz leży przy drodze M17 z Šamca nad Sawą przy granicy bośniacko-chorwackiej do Doboju, 14 km na zachód od Modričy. Teraz znowu pogoda nie pozwoliła mi się dłużej przyjrzeć nekropolii. Temperatura przekraczała 35 stopni. Wieczorem byłem jeszcze w Polsce, spałem trzy godziny na parkingu na węgierskiej autostradzie, nie zdążyłem jeszcze dostosować odzieży do zmiany klimatu. Bałkany są gorące.…
-
Zbrodnie na Serbach. Areszt dla bośniackiego żołnierza
Historię piszą zwycięzcy. Dlatego cesarz Neron jest okrutnikiem, zbokiem, masonem, lewakiem albo prawakiem. Prawda leży tam gdzie zwykle, pośrodku. Pewnie było w nim coś dobrego, zwłaszcza dla obywateli spoza murów Palatynu. Zbrodnie na Serbach. Wojna jest do dupy. Rżną się wszyscy. Gwałcą wszystkie strony. Każdy jest świnią, bo tylko bezwzględna świnia może przeżyć. Człowiek przestaje być człowiekiem i robi rzeczy, których jeszcze przed wojną by sobie nie wyobraził. – Co? Ja będę strzelał do staruszek? – pytanie zadane przed wybuchem konfliktu sugeruje, że przyszły żołnierz ma sumienie i humanitarne podejście do życia. – Jak ja to mogłem zrobić? – ten sam żołnierz pyta sam siebie po wojnie i stara się albo wszystko zapomnieć, albo jakoś usprawiedliwić. Zbrodnie na Serbach – Aljazeera informuje Wojna w Bośni w latach 90-tych. Zderzają się tutaj trzy nacjonalizmy.…