Opublikowano Dodaj komentarz

Albania oznakowanie dróg, nowocześnie i swojsko

albania oznakowanie dróg

albania oznakowanie drógAlbania oznakowanie dróg w tym kraju zaczyna być coraz lepsze. Jeszcze widać prowizorki, ale i tak postęp jest znaczny, zważywszy, że Albańczycy dopiero od niedawna mogą posiadać prywatne samochody.

Było o cenach paliwa, będzie o oznakowaniu dróg.
Generalnie jest z tym w Albanii licho.
W uproszczeniu można przyjąć zasadę, że znaki są tylko na nowych drogach, ale nawet wtedy nie należy im za bardzo ufać, bo wskazują raczej kierunek „mniej więcej”. W Leskoviku zobaczyliśmy piękną tablicę z atrakcjami w okolicy. Ale to jedyna tablica. Bo już potem nie ma ani słowa, jak daleko do tej atrakcji, ani tym bardziej nie wiadomo, czy przypadkiem nie trzeba gdzieś do niej skręcić.

albania oznakowanie dróg

Tirana mnie zabiła

Tablica na obwodnicy Sarandy. No niby dobrze, w lewo do Tirany i Gjirokaster. W prawo dokąd ta droga? Nie wiadomo, mapy Albanii są do dupy, przetestowałem. Kiedyś je opiszę.

albania oznakowanie dróg

Wyjazd z Sarandy na Gjirokaster. Żadnych znaków. Wielkie rondo, brak znaków, tylko drewniana tabliczka wywieszona chyba przez jakiegoś łaskawca. O wielkie ci dzięki, nie musimy jechać krętą drogą przez góry!
albania oznakowanie dróg
A ta tablica to ciekawostka, bo wskazuje jedną z większych atrakcji w Albanii – Błękitne Oko (Blue Eye) – Syri i Kalter (wymawia się sirikalter). Nie spotkałem w tym kraju więcej tablic tak bezpośrednio kierujących do jakiś atrakcji.
albania oznakowanie dróg
Na głównej drodze z Grecji do Tirany. Tutaj albańskim drogowcom należy się piąteczka.

albania oznakowanie dróg

Tutaj też. Zwłaszcza za te „5” po kropce.

Albania oznakowanie dróg w pobliżu atrakcji

Ten zjazd też był dobrze oznakowany. Potem na tej drodze było już gorzej, jechałem na czuja.

albania oznakowanie dróg

Koło Permetu jest nowa droga do źródeł termalnych. Nowa droga, nowy znak.
albania oznakowanie dróg
Albania oznakowanie dróg – przykład nowoczesnych znaków.
A tutaj drogowcy każą jechać do Korczy krętą, bardzo dziurawą drogą i po serpentynach. Z mapy wynikałoby, że lepiej byłoby jechać na granicę z Grecją w Tre Urat, bo to „czerwona” droga. Oczywiście kolory dróg na mapach nie świadczą o ich jakości. Pojechałem w lewo, a może w prawo dojazd do Leskovika byłby lepszy?

Bośnia. Muzyka, kuchnia i dobrzy ludzie

___

Bośnia. Muzyka, kuchnia i dobrzy ludzie.

___

burek na śniadanie

___

Burek na śniadanie. Serbia dla koneserów